Unikatowa książka to świetna inwestycja alternatywna

inwestowanie w stare ksiazkiNie każdy lubi czytać książki i nie każdy musi to robić, lecz jeśli chcemy swoje oszczędności zainwestować w tą kolejną alternatywną inwestycję musimy poświęcić im trochę czasu. W przypadku książek, tak samo jak w przypadku win, whisky, monet czy starych samochodów o wartości decyduje niepowtarzalność, dobry stan oraz wiek przedmiotu. O winie mówi się, że im starsze tym lepsze można to jednak odnieść również do innych alternatywnych inwestycji w tym do książek.

Białe kruki tak się mówi o bardzo rzadkich egzemplarzach książek, często bardzo starych. Książki, które już są w posiadaniu inwestora i ten postanowi je spieniężyć robi to na specjalnych aukcjach które organizuje np. amerykański AbeBooks. Natomiast swoje pierwsze książki można spróbować wyszukać nawet na pchlim targu czy wyprzedaży garażowej tam ci którzy znają się na rzeczy potrafią wyszukać prawdziwe „perełki”.

Drugim miejscem gdzie możemy poszukiwać książek są antykwariaty. W tym miejscu już sami właściciele posiadają dużą wiedzę co do książek i są w stanie znaleźć te, które są coś warte ale przy tym nadają już im odpowiednią cenę.

Na dobrą cenę książki będzie wpływać: wydanie najlepiej to pierwsze,niski nakład egzemplarzy, ilość i stan pozostałych egzemplarzy na rynku, dobry stan książki, co zawiera książka, autor, czasami mogą zdarzyć się egzemplarze posiadające autograf autora co znacznie wpływa na cenę. Najdroższą książką, która została sprzedana był notes Leonarda da Vinci. Zawierał on szkice oraz różne notatki. Sprzedano go w 1994 roku za 30,8 mln dolarów. Nabywcą tej książki był Bill Gates.

Cenne są także pierwsze wydania biblii. Równie cenne jest książka Szekspira zatytułowana „Pierwsze folio”. Została ona wydana w 750 egzemplarzach z czego do tej pory dotrwał co trzeci, lecz nie wszystkie w bardzo dobrym lub nawet dobrym stanie. Te które nie są nadgryzione zębem czasu mogą być cenne jak mało które książki.

Ta gałąź alternatywnych inwestycji jest na tyle ciekawa a za razem ekscytująca iż na temat starych, bardzo cennych egzemplarzy książek powstało wiele filmów. Może jednak warto zajrzeć na pchli targ czy do antykwariatu, gdzie może uda nam się znaleźć coś co posiada już jakąś wartość i w przyszłości może wesprzeć naszą przyszłą skromną emeryturę.

Samochód jako inwestycja alternatywna

inwestowanie alternatywne samochodyWiększość naszych samochodów to niestety skarbonki bez dna. Kupione w czasie kiedy mogły jeszcze trochę posłużyć, a później trzymane kiedy powinny zostać sprzedane lub nawet zutylizowane na złomowisku. Tak to niestety jest aby kupić dobre nawet używane auto to oprócz dobrej ceny kilkunastu tysięcy złotych trzeba jeszcze dołożyć kilka tysięcy na „drobne” naprawy. Taki scenariusz większość ludzi zniechęca i wolą dokładać i dokładać do swoich dobrze poznanych ale niestety generujących coraz większe koszty aut.

Na samochodach można jednak zarobić. Oczywiście jak w przypadku innych alternatywnych inwestycji aby dobrze zarobić nie dość, że trzeba dobrze zapłacić ale trzeba znaleźć tą jedną z niewielu perełek. Najważniejsze w takim aucie to oczywiście mała ich ilość na rynku, dobry stan techniczny i oryginalność części.

Rynkiem tym głównie zainteresowani są pasjonaci dla których przyszły zysk jest dodatkiem do przyjemności posiadania pięknie i dobrze zachowanego oraz sprawnie działającego auta.

Coraz większą uwagę temu rynkowa zaczynają poświęcać inwestorzy, których głównym celem jest pomnażanie swoich pieniędzy. Nic dziwnego, gdyż ten alternatywny rynek w samej Europie szacowany jest na ok 20 mld rocznie a roczna stopa zwrotu w taką inwestycję to nawet 20% po odliczeniu kosztów.

Powstały nawet firmy, które oferują doradztwo w tej inwestycji, bo jak można na czymś zarobić to znajdzie się ten kto będzie się w stanie dostosować do potrzeb rynku.

Ceny takich samochodów zaczynają się od kilkuset tysięcy złotych, a im rzadszy okaz tym jego cena jest jeszcze większa co gwarantuje dalszy wzrost jego ceny i nasz zarobek. Niestety kupno takich aut jest trudne gdyż jest dużo więcej chętnych na kupno niż aut a ci co są w posiadaniu takiego auta nie są chętni do sprzedaży.

inwestycja w samochody

Najwyższe ceny osiągają auta wyprodukowane przed II wojna światową choć nie tylko. Najdrożej sprzedanym autem było sprzedane w 2013 roku Ferrari 250 GTO z 1962 r za 35mln dolarów.

Również . Kolekcjonerzy i inwestorzy zaczynają się interesować takimi markami jak Syrena, Warszawa, Polonez czy Fiat. Już teraz za dobrze zachowane egzemplarze tzw „Malucha” trzeba zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych.